www.mieszkancydobrawola.fora.pl

Piotr80

A piszcie sobie skargi gdzie chcecie ... My i tak tam zamieszkamy

Sylwia

a w sumie to jeszcze jedno - skoro wredni i zawistni to ja osobiście nie chciałabym wśród takich mieszkać Very Happy

Sylwia

Oczywiście, że zamieszkacie, da Wam Boże a mnie nie opuść .

Amalak

Z Odolanami jesteśmy związani od 2010 r. (jeszcze jak na terenach Dobrej Woli czy Symfonii stały rudery Waryńskiego) - może jak się kupowało mieszkanie trzeba było trochę poszperać i popatrzeć na warunki zabudowy i na plany. Również interesowałam się zakupem mieszkania na I etapie i widziałam makietę z planowanym budynkiem na działce III etapu. Zresztą już ktoś tutaj na tym forum o tym pisał.

Nie chcę komentować już więcej tego co tutaj piszą mieszkańcy I czy II etapu, ale tak jak Pan Piotr80 napisał - piszcie sobie skargi gdzie chcecie...My i tak tam zamieszkamy. To nie nasze pieniądze są wyrzucane w błoto...

wierzba

Amalak wątpię żeby ktoś miał problem do przyszłych sąsiadów. Zwróć uwagę na resztę spraw związanych z deweloperem. Po przeczytaniu 3 tematów na forum proszę zapoznaj się z opisanym tutaj problemem aktów notarialnych w związku z którymi toczy się postępowanie w UOKiK, zapoznaj się z problemem parkingu na miejscach naziemnych, organizacja ruchu na terenie osiedla, brakiem placów zabaw(3 etap będzie miał plac zabaw wspólny dla 2 etapu co było obietnicą dewelopera czy nie będzie mial wcale?), problemem wydania pozwolenia na zabudowę ogrodu zimowego przez dewelopera przed związaniem wspólnoty, brakiem wymaganej liczby miejsc w parkingu podziemnym.
Osobiście mam nadzieję że sprawy rozwiążą się jak najszybciej ponieważ budowa jest uciążliwa dla dotychczasowych mieszkańców.
Pozdrawiam i życzę miłego dnia:)

Amalak

Rozumiem Wasze problemy i zdaję sobie sprawę, że ten budynek mógłby być niższy o jedno piętro. Ale tez nas zrozumcie, ze możemy być źli na Was o skargę kasacyjną. Jeżeli Sąd przyznał rację Wojewodzie i tak naprawdę sprawa jest związana z warunkami zabudowy, które są zatwierdzone i prawomocne to w tym momencie skarga kasacyjna nie ma sensu, bo z punktu widzenia prawnego WSA postąpił OK.
Jeżeli WSA czy Wojewoda zgodziłby się z Wasza skargą i zablokował budowę to nie mielibyśmy do Was pretensji i zrezygnowalibyśmy z tej inwestycji.
Ale pozwolenie na budowę jest w 100% zgodne z warunkami zabudowy dla tej działki, co potwierdził WSA - to jakie tutaj są przesłanki, żeby dalej iść z ta skargą. Wszystkie piętra budynku są już zbudowane, instalacje i ściany zaczynają dochodzić do drugiego piętra - to w takim razie co chcecie uzyskać?
Jeżeli Was tak Dantex oszukał to może lepiej z innej strony zaskarżyć dewelopera. Może trzeba było w 2012 r. zainteresować się warunkami zabudowy dla tej działki i wtedy już zacząć walczyć. Niestety wtedy dopiero etap I był budowany i nikt z Was nie myślał, że coś takiego jak warunki zabudowy dla tej działki istnieją. a wystarczyło się przejść do Urzędu Dzielnicy i dopytać. Niezatwierdzony Miejscowy Plan Zagospodarowania Odolan dla tej działki przewiduje budynek 7 piętrowy plus działkę w 60% zabudowaną, więc może lepiej, że nie jest zatwierdzony, bo zatwierdzone warunki zabudowy są zdecydowanie korzystniejsze, bo tylko budynek może zajmować 30 % działki.

Pozdrawiam i miłego dnia życzę (a jak kogoś obraziłam to przepraszam) Smile

Amalak

A jak Wam tak zależy na zakończeniu tej budowy to na tym etapie budowy dalsze skargi mogą tylko opóźnić budowę i zamiast rok uciążliwości będą lata problemów, bo na wyrok w NSA można czekać nawet 2 lata i może być tak, ze deweloper nie będzie się tak spieszył z budową do momentu wyroku.

Na początku mogłam zrozumieć, ze chcieliście skargami zablokować budowę i zmienić projekt budynku, ale na tym etapie budowy i decyzji WSA jest to mało prawdopodobne i budynek powstanie, a za skargę zapłacicie Wy finansowo i my, bo będziemy czekać w nieskończoność na mieszkania. A Dantex się tym nie przejmie, bo czy w tym roku czy za 2 lata postawi ten budynek to dla niego nie ma znaczenia - a firma jest bogata i widać ile budynku zbudowała bez kredytu kiedy my tylko wpłaciliśmy po 10 tys.zł za rezerwację. Uwierzcie, że tymi skargami już na tym etapie nie szkodzicie Dantexowi, tylko nam przedłużając nam możliwość zamieszkania w nowych mieszkaniach. Wcześniejsze skargi miały sens, bo mogliście jeszcze coś zmienić, ale teraz to jest tylko walka na przepisy prawne, które można w polskim prawie interpretować na 1000 sposobów, a NSA i tak ma już odpowiedź: kluczowe to warunki zabudowy, a tutaj pozwolenie na budowę jest zgodne z tymi warunkami więc WSA oddalając Wasza skargę nie naruszył prawa

Piotr80

Ja bym sie na waszym miejscu do komisji europejskiej poskarzył Smile

bo Dantex łamie konstytucje, w końcu sami tak pisaliście w skardze do WSA. Skarga do NSA nie ma wpływu na tok budowy i odbioru bo w postępowaniu o oddanie do użytkowania stroną jest tylko inwestor i odpowiednie służby. Conajwyżej my mieszkańcy mozemy miec problem z uzyskaniem kredytu. Dantexowi nie zaszkodzicie, tylko nam, ludziom w podobnej sytuacji a to pogorszy nasze relacje w przyszlosci jak będziemy wspólnie mieszkać na tym samym osiedlu. w optymistycznym dla was rozwiązaniu NSA wyda nakaz rozbiórki i będzie mogli sobie powiesić w osiedlowej gablocie ten wyrok bo w naszym kraju prawo nie działa Smile

Ale jak wam to sprawi radość to osobie piszcie. Ja bym jeszcze proponował jakaś telewizje zawołać, będzie wesoło Smile

i może ktoś sie wybije na gwiazdę!

Sylwia

Nie musieliśmy zwoływać telewizji, sami się zainteresowali tym i już dawno ty byli.....

Piotr80

Teraz beda tu czestymi goścmi zaczną budować mieszkanie plus

Jacek 78

Piotr80

Zaskarżmy ich !!! Smile

pod taką skargą chętnie sie podpisze jako mieszkaniec Odolan, czy inne osiedla tez bedą protestować?

Morel

A mnie ciekawi niezmiernie co za cudowny ATUT ma ten III etap , a moze cena mieszkan jest taka rewelacyjna , ze na tym forum jest tylu zaangazowanych potencjalnych nabywcow znajacych od podszewki losy tej nieruchomosci i zaciekle broniacych dewelopera. Ciekawe jak to bedzie kiedy juz w/W szczesliwie zamieszkaja w swoich mieszkaniach i zaraz sie okaze, ze wyjazd z garazu nie taki, m.naziemne z trudnym dojazdem , tlok na uliczce dojazdowej , w mieszkaniach od str. III etapu jednak ciemno itp. a deweloper ich bolaczki bedzie miec przyslowiowo w .... nosie.

Bielik

8300 za metr to chyba niezbyt korzystna cena.
U innego dewelopera znalazłem mieszkanie za 7200 za metr, piętro to samo, a okolica moim zdaniem lepsza.
Cena została ta sama, bo i metrów doszło. Smile

Jedyne czego nie mam to loggii w kuchni, ale dzięki temu mam dużo większą i bardziej ustawną kuchnię.

Amalak

My placimy niecale 7300 za 3 pokojowe na 2 pietrze.
A dlaczego tyle ludzi kupilo mieszkania,bo:
1) budynek jest w srodku i nic przy samym budynku nie zostanie wybudowane - żadne drogi szybkiego ruchu, linie tramwajowe itp. Czasem lepiej sasiadom podawac reke przez okno niz martwic jak np.na Ordona o linie tramwajowa;
2) cena w porownaniu do innych domow podobna, ale tutaj sa okna drewniane czy gres na balkonie, a nie tylko wylewka, a dodatkowo najlepsze projekty mieszkan w porownaniu do okolicy. Ponadto dobre warunki płatności w trakcie budowy.
3) mamy corke 4 letnia i pomino placu zabaw na patio chodzimy do parku, bo jest przyjemniej (latwiej mi corce wytlumaczyc, ze nie będzie miała placu zabaw niz, ze za rok nie bedzie mieszkania, bo z okna przedszkola widzi budowe etapu 3);
4) my od 6 lat widzimy jakie sa problemy z parkowaniem i poruszaniem po Odolanach, a uliczke, ktora bedzie dojazdem do naszych garazy pokonuje codziennie to wiem, ze to pokus w porownaniu do innych czesci Warszawy. Ale ta dzielnica jest bardzo dobrze skomunikowana z Warszawa i wcale nie trzeba korzystać codziennie z auta.
Jeszcze moglabym wiele rzeczy pozytywnych wymienić z etapem 3.
Mysle, ze nie tylko my jesteśmy z innej inwestycji Dantexu i chcemy sie przeniesc do większego mieszkania na DW. Corka naszych sąsiadów tez kupila tam mieszkanie.
Przez lata mieszkalam na Sadybie na skrzyżowaniu Bonifacego i Sobieskiego i przez halas ulicy nie dalo sie okien otwierac. A tutaj jak nawet powstanie ulica za etapem 2 to my będziemy miec cicho. My nie zrezygnujemy z tego mieszkania, bo sa skargi, bo znajac ta dzielnice od kilku lat wiemy, ze etap 3 ma dobre umiejscowienie.
Mam nadzieje, ze nas zrozumiecie i nie będziecie dalej walczyc, tym razem, nie wiadomo o co (bo wczesniejsze skaegi jak najbardziej mogly miec sens), bo to naprawdę JEST UTRUDNIANIE ŻYCIA NAM, A NIE DANTEXOWI - jak skarga kasacyjna wpłynie na dzialalnosc Dantexu? W żaden sposob - Dantex buduje coraz więcej i ten jeden budynek niewiele znaczy. A dla nas to jest spokojniejsza glowa, ze dostaniemy kredyty i za rok będziemy mieszkac w naszych wiekszych i fajnych mieszkaniach. Zrozumncie nas. Milego weekendu Smile

Artur

"Również interesowałam się zakupem mieszkania na I etapie i widziałam makietę z planowanym budynkiem na działce III etapu. Zresztą już ktoś tutaj na tym forum o tym pisał"

Odnośnie posta Amalak (cytat powyżej) na temat istnienia makiety etapu III razem z makietą etapu I. Jest to nieprawda. Dantex przedstawił makietę etapu III po wybudowaniu etapu II. Zatem osoby kupujące mieszkania w etapie I i II nie mogły wiedzieć takiej makiety, no chyba że taka makieta była w posiadaniu Dantexu np. gdzieś na zapleczu…. kto miał do niej dostęp i mógł ją widzieć - odpowiedź jest dość oczywista.

Amalak

Panie Arturze,
Bardzo dziękuję za informacje o moich powiazach z Dantexem - w poniedziałek podejde do nich i poprosze o pensje. Pan nawet nie myślał o mieszkaniu tutaj, a na miejscu Pana osiedla staly rudery Waryńskiego z wysypiskami smieci, po drugiej stronie nasz nowy dom - większość z nas od początku interesowala sie co powstanie na tych terenach i zaczelo sie od Symfoni. Plany zabudowy byly dostepne (bez wskazywania deweloperów) również w Urzedzie dzielnicy (i nie jestem pracownikiem również tego urzędu). Moge nawet pokazac mapke spotykajac sie z Panem osobiście ze stycznia 2012 r.otrzymana w urzędzie dzielnicy. Ale mysle, ze nie ma co teraz rozpamietywac co bylo, tylko spojrzec co bedzie- utrudnianie przyszlym sasiadom zakończenia inwestycji. A Dantex i jego pracownicy nie musza sie martwic, bo oni kredyt na ta inwestycje na poczatku lipca 2017 otrzymali. Gorzej z nami kiedy umowa kredytowa przed nami a kasacja moze trwac nawet 2 lata. Dantexowi tej inwestycji nie zaszkodzicie, bo inwestycje sfinalizuje - tylko, ze jak my kredytu nie dostaniemy to będziemy musieli sie wycofac z inwestycji i Dantex sprzeda te mieszkania innym za gotowke. A my i nasze rodziny z malymi dziecmi, ktore ciesza sie na nowe mieszkania i widza budowe, pozegnaja sie z ta inwestycja.
I komu ta skarga zaszkodzicie? Na pewno nie deweloperowi...bo on ta skarge ma delikatnie mowiac w d....bo do realizacji dalszej czesci inwestycji kredyt juz ma i inne dokumenty również! A my....zaplacona pierwsza rate i brak pomysłu na dalsze raty w sytuacji kiedy skarge kasacyjna zloźycie.

Moris

Kupując mieszkanie jako jedni z pierwszych w I etapie:

Nie, w urzędzie dzielnicy nie wiedzieli.

Wtedy to nawet Dantex nie wiedział czy uda im się wykupić te działki, o czym mówili otwarcie.

Makieta i plany były tylko dla I etapu.

Amalak

Gdybym miala więcej czasu to poszukalabym artykulu w gazecie wyborczej z 2011 gdzie pisano na cala strone co powstanie miedzy jana kazimierza a goleszowska - gesta zabudowa mieszkaniowo -uslugowa. Ale to co bylo to bylo, a teraz Wy nam przeszkadzacie w zakupie mieszkan, dla nas w BARDZO ATRAKCYJNYM MIEJSCU! I chyba temat sprzed przeszlo kilku lat nie ma sensu rozwijac. Szkielet naszego budynku stoi - za chwilę i sciany z oknami beda, skargami budowy nie cofniecie, a nam utrudniacie zakup tych mieszkan, na ktore czekamy juz od roku. Co Wam da ta kolejna skarga, poza kosztami finansowymi- przeciez sprawa jest jasna, ze pozwolenie na budowę jest oparte i zgodne z zatwierdzonymi i prawomocnymi warunkami zabudowy, KTORYCH JUZ NIE ZMIENICIE!

Piotr80

Nic nie da ta skarga, ale jak można komuś zaszkodzić to czemu nie, przecież to nasza narodowa cecha...Nas polaczków (specjalnie z małej litery:))

Artur

Pani Amalak, jeżeli nie jest Pani pracownikiem Dantexu to dobry pomysł, aby zgłosiła się Pani do nich po pensje, bo Pani wypowiedzi są całkowicie zgodne z linią Dantexu, którą chce Pani cały czas udowodnić zgodnie z zasadą jeżeli fakty się nie zgadzają tym gorzej dla faktów.

Pisała Pani o makiecie III etapu razem z etapem I, jak się okazało że takiej makiety nie było (mój post oraz potem Morela), to piszę Pani o jakiś planach. Tych planów również nie było jak kupowaliśmy mieszkanie w pierwszym etapie (post Morela), bo Dantex jeszcze wtedy nie wiedział czy wykupi ostatnią część działki. Od wykupu tej części uzależniona miała być wielkość budynku. Zatem kolejny nowy argument za Pani tezą. Planów nie było, ale był artykuł w Wyborczej o jakiejś zabudowie w tym rejonie. Wiem, że Wyborcza jest czasami wszechwiedząca (sam czasami ją kupuję), ale że wiedzieli już w 2012 co tu Dantex wybuduje w 2017 to jestem zaskoczony:).

Tak się składa, że znam te rejony od dawna. Prawie całe życie mieszkałem na Woli. Przyjeżdżałem z Ojcem na Jana Kazimierz ładować butlę z gazem, a obok Symfonii znajomi mieli amatorską siłownię na terenach Waryńskiego. Warto było zajrzeć na nasze forum przed zakupem mieszkania (jest również dla przyszłych mieszkańców), gdzie Pan Jacek i inni pisali o naszej sytuacji nie tylko z III etapem. Samo oglądanie ruder Waryńskiego i Symfonii jak widać czasami nie wystarcza.

Napiszę, to co inni pisali już wielokrotnie, prawda jest taka, że kupując mieszkania byliśmy informowani o niewielkim kameralnym budynku ( w zależności od wersji max. 4-5 piętrowym), kaskadowo schodzącym - co oznacza, że w niektórych częściach miał mieć mniej niż 4-5 pięter. Owszem jest niższy w pewnej części, ale nie w kierunku ogródków mieszkańców I etapu.

My naprawdę nie jesteśmy do przyszłych mieszkańców III etapu negatywnie nastwieni, to raczej z Państwa strony możemy się dowiedzieć, iż jesteśmy „polaczkami” (post powyżej).

Amalak

Walka z Dantexem miala sens do wyroku WSA i ja do tego czasu cierpliwie czekalam, a teraz to jest walka z nami, bo Dantex wszystko , zeby zakonczyc budowe i sprzedac mieszkania ma.
A co by bylo gdyby powstal budynek 4 pietrowy i zajal 60% dzialki - wg projektu planu zagospodarowania tyle powierzchni działki moze zajmowac Smile

Lisi Wzroczek

Z uporem godnym wyższej sprawy pada teza że robimy to na złość Dantexowi. Otóż nie, robimy to w obronie naszych praw i interesów. Tak samo jak i przyszli mieszkańcy III etapu apelują tak apelujemy my - dajcie nam normalnie i komfortowo mieszkać w naszych mieszkaniach. Sprawa jest stara jak świat i nikt chyba nie może być zaskoczony tym że robimy wszystko aby móc normalnie mieszkać.

PS nie wiem po co padają teksty o polaczkach ale jeśli komuś od tego robi się lepiej to proszę bardzo, może być nawet personalnie pod moim adresem i nie tylko od polaczków ale i od lewaków, cyklistów i masonów. Lepiej?

Amalak

Trzeba bylo walczyc w momencie zatwierdzania warunkow zabudowy, a teraz to tylko dajecie zarabiac kancelarii, bo ona dla wlasnego interesu zawsze bedzie mowic, ze sprawa jest do wygrania. Budynek stoi, stac bedzie i nikt go juz nie zmniejszy, a tym bardziej nie zburzy, nawet jakbyscie do samego Boga pisali.

ALE DAJCIE NAM MOZLIWOSC ZAMIESZKAC W NASZYCH MIESZKANIACH!

Amalak

Takich jak ta sprawa jest dużo i kończą się zawsze oddaleniem skargi przez NSA - dla zainteresowanych link do sprawy osiedla Strefa Dębu:

http://www.strefadebu.fora.pl/problemy-propozycje-rozwiazania,6/zaskarzenie-budowy,36.html

Jeden sąsiad tak samo wykorzystywał wszystkie możliwości sądowe, co i tak skończyło się wygraną dewelopera (spółdzielni). Natomiast przyszli mieszkańcy mieli problemy z kredytem.

I KOGO WY KOCHANI SĄSIEDZI CHCECIE ZNISZCZYĆ SKARGĄ KASACYJNĄ?

NIE DANTEX TYLKO NAS PRZYSZŁYCH WASZYCH SASIADÓW!

Dantex wszystko MA, żeby zakończyć budowę i uzyskać pozwolenie na użytkowanie - A MY MAMY PROBLEM Z KREDYTAMI i ZAKUPEM MIESZKAŃ W INWESTYCJI, KTÓRA I TAK ZOSTANIE TAM GDZIE JEST!

Nam przedłużacie możliwość zamieszkania w nowych mieszkania w terminie zgodnym z zapowiedziami dewelopera (sprawy w NSA to 2 lata czekania), a Dantexowi nic złego nie robicie, bo Dantex budynek w przyszłym roku skończy, tylko sprzeda mieszkania tym, którzy będą mieć gotówkę, a my zostaniemy na lodzie.

BARDZO WAM ZA TĘ SKARGĘ "DZIĘKUJEMY"