Forum www.mieszkancydobrawola.fora.pl Strona Główna www.mieszkancydobrawola.fora.pl
Forum dla mieszkańców i przyszłych mieszkańców osiedla Dobra Wola w Warszawie
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

III etap Dobra Wola
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 24, 25, 26  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mieszkancydobrawola.fora.pl Strona Główna -> Dobra Wola - III etap
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karbor




Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Wto 11:26, 06 Gru 2016    Temat postu:

Ale wiadomo, jak w końcu będzie wyglądał III etap DW? Czy Dantex przepchnął swój absurdalny plan budowy?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia




Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Wto 12:27, 06 Gru 2016    Temat postu:

będzie wyglądać tak jak makieta......

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karbor




Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Wto 13:41, 06 Gru 2016    Temat postu:

o fuck...!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jacek 78
Członek zarządu wspólnoty I etapu



Dołączył: 01 Mar 2015
Posty: 261
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 61 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiad

PostWysłany: Śro 2:39, 07 Gru 2016    Temat postu:

30 listopada 2016 r. organ II instancji – wojewoda mazowiecki - utrzymał w mocy decyzję o pozwoleniu na budowę z 27 marca 2016 r. dla inwestycji „Dobra Wola” III etap, od której odwołał się zarząd naszej wspólnoty. W związku z tym, że postępowanie administracyjne jest dwuinstancyjne, decyzja wojewody (II instancja) jest ostateczna, co oznacza, że Dantex ma, na ten moment, ważne pozwolenie na budowę. Co prawda, decyzja wojewody jest nieprawomocna, gdyż może ona być zaskarżona do wojewódzkiego sądu administracyjnego, ale zaskarżona decyzja, aż do wydania wyroku przez sąd, jest obowiązująca. Oznacza to, że budowa teoretycznie może się rozpocząć i pewnie tak się stanie.
Decyzja wojewody jest w mojej ocenie bardzo słaba merytorycznie, delikatnie rzecz ujmując, lub skandaliczna jeśli nazwać rzeczy po imieniu. Wojewoda odrzucił nasze argumenty, praktycznie bez uzasadnienia. Nie odniósł się do przytoczonego orzecznictwa. Do wielu aspektów naszego odwołania nie odniósł się w ogóle. Nie uwzględnił wniosku jednego z mieszkańców o uznanie go za stronę, nie to, że nie uwzględnił, w ogóle się do niego odniósł, tak jakby tego wniosku nie było. Wojewoda nie poinformował o zebraniu całego materiału dowodowego w sprawie i o możliwości zapoznania się z nim w wyznaczonym terminie i o możliwości odniesienia się do niego, a to tylko niektóre zarzuty do tej decyzji. Jednak najbardziej kuriozalne w tej sprawie jest to, że wojewoda w analogicznych przypadkach przyjmował stanowisko takie jak zarząd wspólnoty. A jednak w tej sprawie i dla tego konkretnego podmiotu, swoje stanowisko zmienił. W ogóle trudno uznać, że osoba wydająca tę decyzję, kierowała się arumentami merytorycznymi, jak to powiedział znany polityk: inni szatani byli tutaj czynni… zresztą osądźcie sami.
Istotą sporu w niniejszej sprawie była powierzchnia zabudowy projektowanego budynku. Zdaniem Dantex-u powierzchnia zabudowy powinna być mierzona po obrysie parteru budynku. Zdaniem zarządu wspólnoty powierzchnia zabudowy powinna być mierzona tak, jak nakazuje Polska Norma PN ISO 9836:1997, czyli jako rzut zewnętrznych krawędzi budynku na powierzchnię terenu. Jest to zasadnicza różnica: w przypadku sposobu, na który wskazuje Dantex, nazwijmy go sposobem „deweloperskim”, do powierzchni zabudowy nie wlicza się ternu pod podcieniami, prześwitami, pod tymi częściami budynku, które są umieszczone na filarach i kolumnach. W przypadku sposobu, na który wskazuje Polska Norma, nie ma znaczenia czy są podcienia, nawisy, prześwity czy występy wsparte na kolumnach – liczy się powierzchnia rzutu „z góry” – i tyle. Sposób liczenia powierzchni zabudowy – „deweloperski” – daje możliwości do sporej manipulacji – można wszak zaprojektować budynek z licznymi podwieszeniami, podcieniami, prześwitami i wtedy powierzchnia liczona po obrysie parteru będzie o wiele mniejsza niż powierzchnia zabudowy liczona według wskazań Polskiej Normy.
Nie inaczej było w przypadku projektowanej inwestycji – III etapu. Zgodnie z decyzją o warunkach zabudowy powierzchnia zabudowy projektowanego budynku nie mogła przekroczyć 30% terenu działki budowlanej. Zaprojektowany budynek, mierzony po obrysie kondygnacji parteru, mieścił się w tym procentowym wskaźniku, gdyż nie uwzględniał „utwardzonej powierzchni pod budynkiem”, czyli powierzchni pod prześwitem bramowym. Powierzchnia zabudowy zaprojektowanego budynku mierzona zgodnie z Polską Normą, a więc uwzględniając powierzchnię pod prześwitem bramowym, przekracza ów 30% wskaźnik o ok. 140 m2, czyli o ok. 4%. Niby niedużo, ale trzeba wziąć pod uwagę, że owe 140 m2 należy pomnożyć przez 6 kondygnacji budynku, co daje dodatkowe ponadnormatywne 840 m2 budynku, inaczej mówiąc kilkanaście dodatkowych mieszkań do sprzedaży, kilka milionów dodatkowego zysku. Z drugiej strony te ponadnormatywne metry oznaczają jeszcze większy budynek, jeszcze mniej światła dla nas, mniej zieleni w sąsiedztwie, mniej przestrzeni wspólnej, brak placu zabaw na nowym osiedlu. I tak zagęszczone do granic możliwości osiedla – będą jeszcze bardziej zagęszczone – a zyski dewelopera i tak sowite, będą jeszcze większe.
Ale nie chodzi o to, żeby narzekać na to, że deweloper jest łasy na kasę, bo to jakby narzekać na to, że słońce wschodzi. Bo to, jak mówił cytowany już wyżej polityk: oczywista oczywistość. Tu chodzi o prawo i jego przestrzeganie.
A więc po kolei. Od 1997 roku mamy Polską Normę PN ISO 9836:1997, która mówi wprost jak mierzyć powierzchnię zabudowy – jest to rzut zewnętrznych krawędzi budynku na powierzchnię terenu (Nie jest to jakiś nasz rodzimy wymysł, polskie normy są bowiem kompatybilne z normami europejskimi). Co prawda problem z polskimi normami jest taki, że ich stosowanie jest zalecane, ale jednak dobrowolne. Niemniej jednak orzecznictwo sądów administracyjnych jest następujące: norma to dokument przyjęty na zasadzie konsensu i zatwierdzony przez upoważnioną jednostkę organizacyjną, ustalający - do powszechnego i wielokrotnego stosowania - zasady, wytyczne lub charakterystyki odnoszące się o różnych rodzajów działalności lub ich wyników i zmierzający do uzyskania optymalnego stopnia uporządkowania w określonym zakresie – mówi NSA. Sądy administracyjne idąc tym tropem wskazują, że w przypadku powierzchni zabudowy, z uwagi na to, że w przepisach rangi ustawowej pojęcie to jest niezdefiniowane, to organy mają obowiązek stosowania definicji zawartej w Polskiej Normie PN ISO 9836:1997 (II SA/Kr 774/10, II SA/Kr 609/12, IV SA/Po 648/11).
Sytuacja prawna zmienia się, gdy wchodzi w życie (z dniem 29 kwietnia 2012 r.) rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego (Dz. U. z 2012 r. Nr 462). Otóż rozporządzenie to w § 8 ust. 2 pkt 9 wskazuje, że część opisowa projektu zagospodarowania działki powinna zawierać w przypadku budynków - powierzchnię zabudowy, określaną zgodnie z zasadami zawartymi w Polskiej Normie dotyczącej określania i obliczania wskaźników powierzchniowych i kubaturowych wymienionej w załączniku do Rozporządzenia. A załącznik do Rozporządzenia wskazuje wprost na Normę PN-ISO 9836: 1997. Od tej pory stosowanie definicji powierzchni zabudowy wskazanej w PN-ISO 9836: 1997 jest obowiązkiem wskazanym wprost w przepisie ogólnie obowiązującego prawa. Od 29 kwietnia 2012 r. organ stosujący inną definicję niż ta wskazana w Polskiej Normie działa niezgodnie z prawem.
Jest 22 sierpnia 2012 r. Pełniąca obowiązki Naczelnika Wydziału Architektury i Budownictwa dla Dzielnicy Wola, działając z upoważnienia Zarządu Dzielnicy Wola, wydaje decyzję Nr 65/U/12 o warunkach zabudowy dla III etapu „Dobrej Woli”. W decyzji tej znajduje się zapis, że wskaźnik wielkości powierzchni zabudowy mierzonej po obrysie kondygnacji parteru w stosunku do powierzchni terenu inwestycji wynosi 0,3. W decyzji powinien być ustalony wskaźnik wielkości powierzchni zabudowy, w decyzji nie powinno się wskazywać sposobu jego ustalania, gdyż jak należy liczyć powierzchnię zabudowy wskazuje rozporządzenie odwołujące się do stosownej Polskiej Normy, ewentualnie w decyzji mogła zostać powtórzona definicja z normy. Natomiast tu mamy do czynienia z ewidentną „wrzutką”, która jest obejściem zapisu rozporządzenia, a więc jest niezgodna z prawem. Te zaledwie 11 słów będzie dla dewelopera w przyszłości warte kilka milionów. Można je, przy zachowaniu proporcji, śmiało porównać do słynnego „lub czasopisma”. Deweloper mając taki zapis w decyzji wiedział jak trzeba zaprojektować budynek: jakiś podcień, jakiś prześwit, może jakiś nawis wsparty na filarze – byleby kondygnacja parteru była „chudsza” od reszty budynku. Co więcej w tej wrzutce zostało napisane: w stosunku do powierzchni terenu inwestycji. Polska norma mówi o powierzchni terenu, ale w decyzji mówi się o powierzchni terenu inwestycji. Takie jedno magiczne słowo: „inwestycji”. Otóż prawo budowlane nie zna pojęcia „terenu inwestycji”, zna natomiast pojęcie działki budowlanej. Przez powierzchnię terenu należy więc rozumieć teren działki/działek budowlanej. Ale decyzja mówi o terenie inwestycji – to kolejna furtka do manipulacji. Wystarczy, że deweloper w projekcie budowlanym zapisze, że teren inwestycji jest inny niż teren działki budowlanej (może tak zapisać, bo przecież pojęcie terenu inwestycji nie jest nigdzie zdefiniowane, więc może sobie przyjąć cokolwiek) i już może zoptymalizować powierzchnię zabudowy, stosownie do potrzeb, obchodząc narzucony mu wskaźnik.
Tak więc to w decyzji o warunkach zabudowy z 22 sierpnia 2012 r., w której dorzucono nie wiadomo skąd wziętą i niezgodną z prawem definicję powierzchni zabudowy, zostało zasiane ziarno, które wyda deweloperowi w przyszłości tak obfity plon w postaci budynku większego niż dozwolony. Czy urzędnik, który wpisał do decyzji taką dodatkową korzystną dla dewelopera definicję bierze za to odpowiedzialność? Wychodzi na to, że nie bardzo. Po prostu, dodaje się taką definicję i już: „Ja tutaj jestem kierownikiem tej szatni (…) i co mi pan zrobisz?”. Jedyne co pozostaje to głośne mówienie o tym i przynajmniej przytaczanie nazwisk tych osób. A więc decyzję tę wydała p. Anna Zabłocka, p.o. Naczelnika Wydziału Architektury i Budownictwa dla Dzielnicy Wola.
Jest rok 2016. Dantex projektuje budynek III etapu z prześwitem bramowym oraz z wjazdem do garażu podziemnego w formie podwieszenia wspartego na filarach. Gdyby powierzchnię zabudowy mierzyć zgodnie z Polską Normą PN-ISO 9836: 1997 to wyniosłaby ona 1 147,5 m2, czyli 34,3% powierzchni terenu inwestycji. Ale Dantex liczy tak, jak ma wskazane w decyzji o warunkach zabudowy, czyli po obrysie parteru i wychodzi mu 1 003,3 m2, czyli 29,96%. Mieści się we wskaźniku 30%. Dantex w kwietniu 2016 r. występuje o pozwolenie na budowę. Pozwolenie na budowę otrzymuje 27 czerwca 2016 r. Podpisuje je – a jakże – p. Anna Zabłocka, teraz już nie p.o. Naczelnika, lecz Naczelnik Wydziału Architektury i Budownictwa dla Dzielnicy Wola. Pani Naczelnik działa z upoważnienia zarządu dzielnicy Wola, więc o zarządzie dzielnicy Wola też należy pamiętać ciepło, gdy będziemy patrzeć na budowę III etapu. Oczywiście Pani Naczelnik wydając pozwolenie na budowę nie widzi nic złego w tym, że Dantex nie wliczył powierzchni podcieni i nawisów do powierzchni zabudowy, gdyż przecież 4 lata wcześniej sama, poprzez stosowny zapis w decyzji o warunkach zabudowy mu to umożliwiła. Wszystko więc idzie gładko.
Sprawa się skomplikowała, gdy od decyzji o pozwoleniu na budowę odwołał się zarząd I etapu. Najpierw były telefony z Dantex-u do członków zarządu I etapu z zaproszeniem na indywidualne rozmowy. Gdy ta inicjatywa nie wypaliła, odbyło się oficjalne spotkanie w Dantex-ie, na którym Dantex przedstawił ofertę: zarząd wycofa odwołanie w zamian za co Dantex wypłaci część wynagrodzenia za bezumowną dzierżawę gruntu pod swoje reklamy (ok. 1/3 kwoty, którą domaga się zarząd wspólnoty) oraz wykona część prac na rzecz wspólnoty: wyposażenie rowerowi, szlaban, pergola przy placu zabaw. Oferta ta została nazwana „porozumieniem dobrosąsiedzkim”. Gdy została przez zarząd odrzucona, Dantex rozesłał do mieszkańców pismo podpisane przez p. Jacka Orkisza z zarządu firmy Dantex, w którym zaprosił mieszkańców na spotkanie informacyjne oraz m.in. groził mieszkańcom, że działania zarządu I etapu, polegające na odwołaniu się od decyzji o pozwoleniu na budowę, narażają Dantex na straty i mogą w przyszłości spowodować roszczenia pieniężne Dantex-u wobec wspólnoty. Na spotkaniu tym p. Orkisz nieco zmienił ton, a nawet przepraszał za to pismo, ale podtrzymał swoje stanowisko odnośnie ewentualnych roszczeń Dantex-u wobec wspólnoty.
W międzyczasie Dantex skierował do wojewody pismo, w którym stwierdził, iż zarzuty zarządu wspólnoty są bezpodstawne, ponieważ Dantex-u nie może obowiązywać Polska Norma, gdyż sposób obliczania powierzchni został ustalony w decyzji o warunkach zabudowy i zapisy tej decyzji są nadrzędne nad polskimi normami. Co do orzeczeń sądów administracyjnych to Dantex argumentował, że zapadły one w innych sprawach, gdzie były inne okoliczności i dlatego nie mogą być brane pod uwagę w tej sprawie.
16 listopada 2016 r. zapoznałem się z aktami sprawy u wojewody. Tego samego dnia złożyłem pismo, że zarząd I etapu ustosunkuje się do pisma Dantex-u do 24 listopada 2016 r. 25 listopada (w piątek) do wojewody wpłynęło nasze pismo (kilkanaście stron), w którym obaliliśmy argumenty Dantex-u, m.in. argumentując, że stosowanie definicji powierzchni zabudowy ustalonej w Polskiej Normie jest obowiązkiem wprowadzonym przez rozporządzenie, a dodatkowa definicja wprowadzona w decyzji o warunkach zabudowy jest niezgodna z prawem i w związku z tym jest nieważna.
W tym samym czasie mieszkaniec II etapu, który wystąpił do wojewody o uznanie go za stronę i dopuszczenie go do postepowania, również przygotował swoje pismo odnośnie stanowiska Dantex-u. W tym stanowisku jeszcze dobitniej zostały wyrażone racje przeciwko pozwoleniu na budowę. Co więcej, w piśmie tym zostały zacytowane rozstrzygnięcia nadzorcze wojewody mazowieckiego (np. rozstrzygnięcie nadzorcze wojewody mazowieckiego z 4 marca 2014 r., Dz. U. woj. maz. poz. 2024), gdzie w analogicznej sprawie dotyczącej sposobu obliczania powierzchni zabudowy wojewoda mazowiecki przyjął stanowisko, które zacytuję:
„Szczegółowy zakres i formę projektu budowlanego, który stanowić ma podstawę do oceny jego zgodności z ustaleniami planu miejscowego, stanowi rozporządzenie Ministra Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej z dnia 25 kwietnia 2012 r. w sprawie szczegółowego zakresu i formy projektu budowlanego (Dz. U. z 2012 r. poz. 462 z późn. zm.), wydane na podstawie art. 34 ust. 6 pkt 1 ustawy Prawo budowlane. Stosownie do wymogów ww. rozporządzenia zawartych w § 8 ust. 1, projekt zagospodarowania działki lub terenu powinien zawierać część opisową oraz część rysunkową sporządzoną na mapie do celów projektowych, przy czym stosownie do ustaleń § 8 ust. 2 pkt 4 i 9 ww. rozporządzenia, część opisowa, powinna określać zarówno zestawienie powierzchni poszczególnych części zagospodarowania działki budowlanej lub terenu, takich jak: powierzchnia zabudowy projektowanych i istniejących obiektów budowlanych, powierzchnie dróg, parkingów, placów i chodników, powierzchnia zieleni lub powierzchnia biologicznie czynna oraz innych części terenu, niezbędnych do sprawdzenia zgodności z ustaleniami miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, zaś w przypadku budynków - powierzchnię zabudowy, o której mowa w pkt 4, określanej zgodnie z zasadami zawartymi w Polskiej Normie dotyczącej określania i obliczania wskaźników powierzchniowych i kubaturowych wymienionej w załączniku do rozporządzenia (PN-ISO 9836: 1997 Właściwości użytkowe w budownictwie - Określanie i obliczanie wskaźników powierzchniowych i kubaturowych). Skoro zatem na mocy przywołanych przepisów ustawy Prawo budowlane oraz rozporządzenia wykonawczego, w celu sprawdzenia zgodności planowanego zamierzenia inwestycyjnego z podstawowymi wskaźnikami oraz parametrami, o których mowa w art. 15 ust. 2 pkt 6 ustawy o p.z.p., to zdaniem organu nadzoru, definiowanie sposobu ich pomiaru w sposób odmienny, od wskazanych powyżej przepisów uznać należy za wychodzące poza zakres merytoryczny ustaleń planu miejscowego i w związku z powyższym za naruszający prawo. Ponadto z samej ustawy o p.z.p. nie wynika by organa gminy uprawnione były do definiowania sposobu liczenia poszczególnych wskaźników ale do określania ich parametrów (wskaźników)”.
Dalej w tym rozstrzygnięciu nadzorczym wojewoda przytacza to samo orzecznictwo, które my przytaczamy. W tej sytuacji, wynik postępowania u wojewody nie mógł być inny niż korzystny dla zarządu , bo wojewoda mazowiecki w tej kwestii – do tej pory - miał zdanie identyczne z naszym. Czyli pozamiatane. Pismo mieszkańca II etapu, który często udziela się na tym forum, zostało wysłane do wojewody w poniedziałek 28 listopada 2016 r.
Jednak pismo to nie zdążyło dojść do wojewody, bo w środę 30 listopada wojewoda wydaje decyzję o utrzymaniu w mocy decyzji organu I instancji. Wojewoda wydał decyzję ewidentnie w pośpiechu. Przepisy kodeksu postępowania administracyjnego nakładają na organ obowiązek – po zgromadzeniu całego materiału dowodowego w sprawie – powiadomienie stron o zebranym materiale i o możliwości zapoznania się z nim i odniesienia się do niego. W tej sprawie nie było takiego powiadomienia, ewidentnie po to, aby strony nie mogły odnieść się do materiału dowodowego.
Opisana tu sprawa sposobu liczenia powierzchni zabudowy to główny argument strony odwołującej się, ale nie jedyny. Jest jeszcze kwestia sposobu liczenia powierzchni biologicznie czynnej, nieuznania za stronę mieszkańców II etapu, wątpliwego prawa Dantex-u do dysponowania działką, będącą współwłasnością mieszkańców II etapu, na cele budowlane. Teraz dochodzą do tego sposób prowadzenia postępowania przez wojewodę i jego błędy, takie jak nie uwzględnienie naszego pisma z 25 listopada, co było niezgodne z art. 7 kpa, który mówi o tym, że organ powinien podjąć wszelkie czynności niezbędne do dokładnego wyjaśnienia stanu faktycznego; faworyzowanie dewelopera poprzez telefoniczne informowanie go o tym, co się dzieje w sprawie i defaworyzowanie strony odwołującej się poprzez nieuwzględnianie jej pism i wręcz uniemożliwianie jej składania wniosków dowodowych, co było niezgodne z art. 8 kpa, który mówi o tym ,że organ prowadzi postępowanie w sposób budzący zaufanie jego uczestników do władzy publicznej i wreszcie o działanie niezgodne z art. 10 kpa, który mówi o tym, że organy administracji publicznej obowiązane są zapewnić stronom czynny udział w każdym stadium postępowania, a przed wydaniem decyzji umożliwić im wypowiedzenie się co do zebranych dowodów i materiałów oraz zgłoszonych żądań.
Moim zdaniem decyzja wojewody powinna być zaskarżona przez zarząd wspólnoty do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Koszt skargi to 500 zł. Do tej pory wspólnota nie poniosła żadnych kosztów związanych z odwołaniem, wszystko to była praca naszej administracji w ramach umowy, a przede wszystkim moja i wspierającego mnie Krzysztofa Bednarza oraz kilku mieszkańców II etapu. Teraz oddajemy tę sprawę w ręce naszego prawnika.
Jak to ktoś ujął na tym forum Dantex przepchał swój projekt i pewnie zacznie budować. Ale to jeszcze nie koniec tej sprawy.
I jeszcze jedno, pisałem o tym, że osoby wydające decyzje są praktycznie bezkarne, ale nie są anonimowe, więc to napiszę: decyzja II instancji została wydana z upoważnienia Wojewody Mazowieckiego przez p. Sylwestra Januszko – Zastępcę Dyrektora Wydziału Infrastruktury. Można sobie go wygooglać i zobaczyć skąd pochodzi i czym się zajmował wcześniej.


Post został pochwalony 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mila




Dołączył: 24 Sie 2015
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:45, 07 Gru 2016    Temat postu:

Może warto zaangażować w tę sprawę ruch Miasto jest nasze.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia




Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Śro 12:52, 07 Gru 2016    Temat postu:

Pewnie dantex zapłacił tak jak osiedlu Dobrolin za to , że przed samymi oknami postawili mikro apartamenty. Wspólnota podobno dostała około 50 tysięcy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomanonim
Mieszkaniec I etapu



Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiad

PostWysłany: Czw 13:09, 08 Gru 2016    Temat postu:

Jak najbardziej popieram pomysł zaskarżenia do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matipolski
Mieszkaniec II etapu



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiad

PostWysłany: Czw 21:51, 08 Gru 2016    Temat postu:

czy ktoś z z zarządu II etapu badź I wie gdzie będzie wjazd na budowę? z tego co widze narazie w płocie nie uwzględniono żadnej bramy a nieogrodzona jest jedynie część od II etapy. Czy to znaczy ze właśnie tędy będa wjeżdżaly ciężarówki?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mila




Dołączył: 24 Sie 2015
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:45, 09 Gru 2016    Temat postu:

Wjazd ma być z drogi 2 etapu. Obok ogrodkow bloku I etapu gdzies na wysokości miejsc naziemnych 8-10.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez mila dnia Pią 14:46, 09 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matipolski
Mieszkaniec II etapu



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiad

PostWysłany: Pią 16:04, 09 Gru 2016    Temat postu:

mila napisał:
Wjazd ma być z drogi 2 etapu. Obok ogrodkow bloku I etapu gdzies na wysokości miejsc naziemnych 8-10.


W takim razie jak to sie ma do znaku zakazu ruchu powyżej 3,5t?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia




Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Pią 16:23, 09 Gru 2016    Temat postu:

i pytanie czy nasza kostka to wytrzyma, z drugiej strony każdy z właścicieli I etapu jest w jakiejś części właścicielem drogi i może chyba nie wyrazić zgody na taki sprzęt ciężki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomanonim
Mieszkaniec I etapu



Dołączył: 17 Paź 2013
Posty: 438
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiad

PostWysłany: Pią 16:26, 09 Gru 2016    Temat postu:

Dlatego trzeba szybko wdrożyć plan organizacji ruchu - który uprawomocni zakaz ruchu powyżej 3,5T.
Nie jestem pewien ale obecnie ten znak zakazu ma wpisane na tabliczce poniżej jakieś wyłączenia dla służb. Jeśli będzie miał wyłączenie także dla pojazdów budowy to ciężarówki bez problemu będą mogły wjeżdżać na budowę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
karbor




Dołączył: 27 Lut 2014
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Sob 9:47, 10 Gru 2016    Temat postu:

I sie zaczęło Sad widzę że Dantex czasu nie marnuje, sobota dzień pracujący i ruszają z tematem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Paweł Kowalski




Dołączył: 14 Sie 2016
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiad

PostWysłany: Sob 12:22, 10 Gru 2016    Temat postu:

coś się juz na placu budowy dzieje?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Krzysiek




Dołączył: 03 Gru 2014
Posty: 13
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:41, 10 Gru 2016    Temat postu:

Wygląda na to, że Dantex nie zamierza tracić czasu i szybko rozpocznie budowę. Raczej wątpię by głownym powodem były te "wielkie straty finansowe spółki" obarczeniem których straszyli naszą wspólnotę. Bardziej prawdopodobny wydaje mi się lęk przed ewentualnym wyrokiem sądu administracyjnego, który może wykonać bardziej wnikliwą analizę niż Wojewoda i organy mu podlegające.
Raczej w momencie postawienia kilku kondygnacji nikt nie pokusi się o niekorzystną decyzję i nakaz rozbiórki. Co innego jak "łopata" jeszcze nie wbita...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MGCH




Dołączył: 13 Sie 2016
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 23:03, 10 Gru 2016    Temat postu:

Biorąc pod uwagę postawę mieszkańców, którzy chętnie narzekają, a niechętnie coś w tej sprawie robią...naprawdę nie mają się czego bać. Nic dziwnego że postępują tak jak postępują

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
matipolski
Mieszkaniec II etapu



Dołączył: 06 Mar 2016
Posty: 55
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Sąsiad

PostWysłany: Nie 18:52, 11 Gru 2016    Temat postu:

Odnośnie odwołania do sadu administracyjnego. Mamy wspólnotę I i II etapu. Wspólnota ma upoważnienie do reprezentowania mieszkańców. Można koszt odwołania podzielić na dwie wspólnoty. Czy coś sie ruszyło entej sprawie? Trochę woli ze strony członków zarządów wspólnot.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MGCH




Dołączył: 13 Sie 2016
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:14, 11 Gru 2016    Temat postu:

Akurat ze strony obu zarządów jest bardzo dużo woli i inicjatywy w wielu sprawach, gorzej z mieszkańcami...np. jaki był wydźwięk dla Wojewody jak wpłynęły 1-2 odwołania, a jaki by był gdyby wpłynęło ich 100, jaki jest materiał dowodowy dla sądu jeżeli w aktach sprawy są tylko zarzuty podnoszone przez wspólnotę a nie ma nic podnoszonego przez mieszkańców...itd itp, pomijam już kwestie pełnomocnictw i np. UOKiK - to nie wspólnota udzielała pełnomocnictw i nie wspólnota może "zwalczać" niedozwolone pełnomocnictwa.

Przepisy prawa budowlanego są jawne i dostępne dla wszystkich, tak samo każdy może skorzystać z Google, poszperać po stronach urzędow, przejrzeć np. rejestr klauzul niedozwolonych, księgi wieczyste itp. A skoro zaangażowanie mieszkańców jest takie jakie jest...to nic dziwnego że jest jak jest.

Mogę się założyć, że gdyby wysłano do wszystkich mieszkańców pismo ze maja zapłacić 1000zł na wskazany nr konta bo się na to zgodzili w aktach notarialnych to na pewno cześć by grzecznie wypłaciła Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MGCH dnia Nie 19:15, 11 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Morel




Dołączył: 12 Sty 2016
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:03, 11 Gru 2016    Temat postu:

Ludzie, czy Wy nic nie rozumiecie czy tylko tak Wam wygodnie ? Dopóki indywidualnie nie włączycie się do działania to żaden Zarząd ( żeby nie wiem jak był kompetentny, zdesperowany ) nie załatwi wszystkiego. Pisano wielokrotnie o zagrożeniach dla mieszkańców I i II etapu jakie pociągają za sobą udzielone Dantexowi pełnomocnictwa, zwracano uwagę na konieczność pisania do UOK i K . Praktycznie bez echa. Taki brak Waszej reakcji tylko rozzuchwala Dantex . Zobaczymy jak zacznie się pod oknami I etapu budowa , jak zaczną rozjeżdżać nam drogę, huk od rana do wieczora ( z pewnością z sobotą włącznie ). Pretensje możecie kierować wtedy tylko do siebie. Ciekawe ilu jest chętnych do pomocy Jackowi - potrzeba trochę czasu i chęci .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MGCH




Dołączył: 13 Sie 2016
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:53, 13 Gru 2016    Temat postu:

Jak w I etapie zaczną pękać szyby...to będzie czemu nikt nic nie zrobił, pretensje do zarządów, żale czemu nie reagują instytucje itp.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia




Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Śro 10:39, 14 Gru 2016    Temat postu:

nikt nie będzie miał do nikogo pretensji, już szukacie awantur ....przecież każdy może się domyśleć, że dantex posmarował.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MGCH




Dołączył: 13 Sie 2016
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:49, 14 Gru 2016    Temat postu:

Nie ma Pani na to żadnych dowodów to raz. Dużo bardziej prawdopodobne jest że w przeciwieństwie do mieszkańców po prostu legalnie chodzili kolo swoich spraw i ich po prostu pilnowali to dwa. Niezależnie od decyzji Wojewody mieszkańcy mogą podejmować wiele innych kroków prawnych to trzy. Nie ma to nic wspólnego z szukaniem awantur.

Odnośnie szukania awantur to uprzejmie Pani przypominam, że to Pani przeszkadzały dzieci malujace murki kredkami, ludzie spacerujący z psami po Pani kawałku dobrej woli, oświetlenie w budynku II etapu, w którym Pani nie mieszka, hałasy państwa Hyzych bynajmniej nie w Pani budynku itp.

Wiec jeżeli ktoś szuka awantur to na pewno nie mieszkańcy, którzy chcą zgodnie z prawem zadbać o swoje prawa.

Pozdrawiam i jak zwykle życzę Pani miłego dnia:-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia




Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Śro 13:26, 14 Gru 2016    Temat postu:

Brawo!!! Lekcje odrobione Smile
mury osiedlowe to nie tablica do rysowania, ściany w domu można udostępnić dla swoich pociech Smile spacerujący ludzie z psami to miły widok, sama mam pieseła, ale właściciele, którzy mają problem z kręgosłupem i nie mogą-nie potrafią sprzątnąć po swoim psie to inna sprawa,bo za kilka lat nasze osiedle będzie jednym wielkim wychodkiem, jeśli chodzi o Państwa Hyżysz zasugerowałam tylko Prodigy Very Happy
Miłego również życzę miłego dnia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
MGCH




Dołączył: 13 Sie 2016
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:52, 14 Gru 2016    Temat postu:

Widzę że bardzo Pani z siebie zadowolna Smile

Odnośnie psów prosiłbym o zwracanie uwagi tym którzy nie sprzątają po swoich pupilach, a nie tym którzy zawsze sprzątają, ale czasem muszą przejść przez Pani kawałek dobrej woli.

Wracając do wątku budowy III etapu - odnośnie do reszty Pani uwag, po raz kolejny zwracam uwagę, że nie ma dowodów na żadne "smarowanie" więc nie można rzucać takich pomówień.

Co więcej, przy skrajnie biernej postawie mieszkańców, nie ma najmniejszej potrzeby żadnego smarowania i ryzykowania kryminału, (a czasy są takie, że to ryzyko jest dość spore) - bo wszystko można bez najmniejszego problemu załatwić legalnie zgodnie ze wszelkimi procedurami, m.in. dlatego, że mieszkańcy i tak nic nie zrobią poza lekkim marudzeniem. I tak najprawdopodbniej było. Łatwiej jest sobie wytłumaczyć swoją bierną postawę jakimiś spiskami, układami, smarowaniem itp., a prawda jest brutalna - jedni pilnowali swoich spraw, inni nie. Tylko tyle i aż tyle Smile

Dalej, gdyby było jakieś smarowanie - to produkt, który otrzymali nadaje się do całkowitej reklamacji - jest tyle wad w tym postępowaniu, że jest wysoce prawdopodbne, że za ok 1 roku sąd stwierdzi nieważność tej decyzji. Najprawdopobniej w połowie budowy - co spowoduje wiele komplikacji. A można było wydać taką samą decyzję, w krótszym czasie np. we wrześniu, bez tych wszystkich wad, co tym bardziej wskazuje, że żadnego smarowania nie było.

Pondto mowiąc, że nikt nie będzie miał do nikogo pretensji wypowiada się Pani za kilkuset mieszkańców I i II etapu - naprawdę jest Pani w stanie zagwarantować, że nie znajdą się żadne osoby, które jak ich zabolą pękające szyby albo pył i hałas nie powiedzą czemu nikt nic nie zrobił? Nie wydaje mi się.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez MGCH dnia Śro 13:53, 14 Gru 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sylwia




Dołączył: 19 Mar 2015
Posty: 276
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Sąsiadka

PostWysłany: Śro 14:07, 14 Gru 2016    Temat postu:

Właśnie o tych ludziach pisałam co nie sprzątają, nie wiem czy nie bardzo wyraźnie tam napisałam Smile
Ostatnio będąc u Pana Jacka w administracji by podpisać pismo w sprawie wezwania Dantexu do przesunięcia płotu od strony poczty, nie ma się co dziwić , że sprawy się mają jak się mają, było raptem kilkanaście podpisów w tym mój Wink

W przypadku pretensji, to myślę , że nie będą mieć, bo skoro się nikt nie udzielał, nie miał chęci by coś pomóc, zrobić to nie będzie na tyle bezczelny by mieć pretensje.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.mieszkancydobrawola.fora.pl Strona Główna -> Dobra Wola - III etap Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 24, 25, 26  Następny
Strona 9 z 26

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin