www.mieszkancydobrawola.fora.pl

Slawek · Wysłany: Wto 12:26, 14 Mar 2017 Temat postu:

Dekuję za wszystkie odpowiedzi. Chcę być bardo ostrożny w podejmowaniu tak poważnej decyzji jakiej jest wydanie 400tys złotych.

Sylwia · Wysłany: Wto 13:25, 14 Mar 2017 Temat postu:

PS. Takim mięsem ci robotnicy rzucają , że strach się bać, współczuje ludziom z dziećmi, latem wyjdą na balkon a tak z każdej strony "pip"

Paulin · Wysłany: Śro 0:25, 15 Mar 2017 Temat postu:

Witamy SAMOZWANCZEGO PANA PRAWNIKA - p. Mkambe - niestety jak sie nie ma nic madrego do powiedzenia to gloryfikuje sie swoja rzekoma Miastowosc . .. a tu sloma z butow i smiesznosc

Mkambe · Wysłany: Śro 7:05, 15 Mar 2017 Temat postu:

Pozostawiam powyższe bez komentarza, bo szkoda słów.
A chętnym do zakupu mieszkania na etapie 3 daję do przemyślenia czy warto kupować mieszkanie, gdzie sąsiadami będą zawistni, roszczeniowi ludzie, którym wszystko przeszkadza - tu nie jest problem z Dantexem - tu będzie problem z sąsiadami z wcześniejszych etapów, którym wg ich myślenia wszystko się należy, a każdy kto ma inne zdanie jest dla nich WROGIEM.

Lisi Wzroczek · Wysłany: Śro 9:08, 15 Mar 2017 Temat postu:

Skoro sąsiedzi są tacy straszni to co Cię jeszcze trzyma na tym forum?

Tymczasem ptaszki cwierkaja że Dantex ociąga się z podpisaniem umów deweloperskich. Przypadek?

Sylwia · Wysłany: Śro 13:11, 15 Mar 2017 Temat postu:

Zgadza sie, ociągają się i codziennie zbywają klientów w biurze z informacją "jutro" a to jutro trwa już od kilku miesięcy...

tech19 · Wysłany: Śro 21:32, 15 Mar 2017 Temat postu:

Mkambe · Wysłany: Pią 6:34, 17 Mar 2017 Temat postu:

A tak w ogole to czy ktos wie, do którego wydzialu trafila skarga na III etap - rok to jest maksymalny czas czas oczekiwania na sprawe w sadzie i przewaznie dot.skarg skarbowych. Mam kolezanke w sadzie administracyjnym i jak ktos mi wskaze, do którego wydziału trafila to bede mogl okreslic czy rozprawa w sadzie bedzie za 3, 6 czy 12 miesięcy. Patrzac na tempo budowy to za rok bedzie stal dom z nowymi sasiadami.

MGCH · Wysłany: Pią 9:55, 17 Mar 2017 Temat postu:

A może frytki i nieodwołalne pełnomocnictwo do tego:-D

Juz się Pan dowiedział, że zaskarżone jest postanowienie o ostateczności, podczas gdy raz nie ma czegoś takiego, a dwa są trzy skargi na decyzje o pozwoleniu na budowę i informacja o tym musi być w umowie. Skarga I etapu jest w całości opublikowana na tym forum w wątku III etap i każdy może sobie przeczytać co zostało zaskarżone.

Budują na własne ryzyko i ryzyko klientów, którzy już coś wplacili.

A rzekoma koleżanka to rozumiem miastowa, niezawistna i oczywiście nie obowiązuje jej żadna tajemnica Wink

Mkambe · Wysłany: Pią 10:09, 17 Mar 2017 Temat postu:

Chyba ktoś tu mógłby zrobić doktorat z psychologi na podstawie zachowań mieszkańców z naszego osiedla - dziwne, że również sąsiedzi z okolicznych osiedli (w tym Symfonii) też widzą charakterystyczne zachowania.
Czy Dobra Wola miała coś wspólnego z dobrą zmianą w polityce, bo zachowania są zbliżone do niektórych rządzących.

Proszę odpowiadać na pytania, bo mnie nie interesowało co przyszli klienci będą mieli w umowie i czy wszystko będzie ok z budową, bo to nie mój problem. Ale widać, że tutaj raczej nikt nie chce skorzystać z pomocy i sprawdzenia czasu oczekiwania na rozprawę. Wskazywanie 12 miesięcznego oczekiwania na rozprawę,to raczej wskazywanie w sądzie, że ta sprawa jest mało ważna - normalnie na takie rozprawy czeka się max.6 miesięcy.

A wskazanie wydziału komuś pracującemu w tym sądzie, który po takim wskazaniu odpowie o maksymalnym czasie oczekiwania na sprawę nie jest żadnym naruszeniem tajemnicy (nie będzie to dotyczyło konkretnej sprawy, a informacja o maksymalnym czasie oczekiwania na każdą sprawę zgłoszoną do tego wydziału)

MGCH · Wysłany: Pią 10:18, 17 Mar 2017 Temat postu:

Myślę, że Sąd i zainteresowane strony, które mają dostęp do akt dadzą sobie radę bez Pana "pomocy" Razz

Multak · Wysłany: Pią 21:08, 17 Mar 2017 Temat postu: Zapytanie

Witam, jestem zainteresowany kupnem paru mieszkan (III ETAP) i przeczytalem uwaznie cala dyskusje. Jednak podchodzac merytorycznie do sprawy czegos mi brakuje a mianowicie prosze o opublikowanie na forum zaskarzona decyzje Wojewody, ktora potwierdza pozwolenie na budowe. Dziekuje

MGCH · Wysłany: Pią 21:12, 17 Mar 2017 Temat postu:

Decyzja i informacja o jej zaskarżeniu powinna się znajdować w prospekcie informacyjnym, który udostępnia Panu sprzedający Smile

Multak · Wysłany: Sob 22:29, 18 Mar 2017 Temat postu:

W miedzyczasie dostalem i mnie dziwi walecznosc mieszkancow 1 i 2 etapu. Nie jestem fachowcem budowlanym, ale w tej decyzji Wojewoda normalnie argumentami obronil decyzje ws. budowy, fachowo, krok po kroku...naprawde Trudno mi uwierzyc w te sugestje o korupcje, chociaz patrzac na wladze Warszawy w obliczu bufetowej nic nie mozna wykluczyc. A tak prywatnie chcialbym wyrazic swoje zdziwienie, ze takie zachowanie sie zdaza czesto u nas w Niemczech, ze mieszkancy maja taka postawe i dzialanie wobec nowych osiedli, planow, rozwoju i wchodza w takie szczegoly, a tu takie zaskoczenie, ze w Polsce moze byc podobnie. Narazie nie krytykuje nikogo, tylko probuje sobie wyrobic zdanie czy inwestycja jest zagrozona czy nie- narazie jest 2:0. Nie jestem specjalista w polskim prawie, ale chyba z tymi decyzjami kazdy deweloper by budowal na potege, czy nie?zaskarzyc chyba mozna tez 3cia decyzje i co -wy na miejscu dewelopera byscie czekali z budowa?chetnie bym porozmawial z przeciwnikami jak bede na miejscu, moze trzeba zorganizowac spotkanie dwoch stron, gdzie wszystko zostanie wyjasnione....

MGCH · Wysłany: Sob 23:11, 18 Mar 2017 Temat postu:

Ma Pan decyzję Wojewody i ma Pan treść skargi, gdzie są opisane zarzuty. Sprawę dalej rozstrzygnie Sąd. Zarówno w Polsce jak i w Niemczech każdy ma zagwarantowane prawo do sądu i wspólnoty reprezentujące mieszkańców z tego prawa skorzystały. Mają do tego prawo i nie ma w tym nic dziwnego. A to ze budują to jest "biznesowa" decyzja. Podjęli decyzję ze ryzykują i tez maja do tego prawo. Klienci, muszą być zgodnie z prawem poinformowani o zaskarżeniu i najprawdopodobniej są informowani, wiec podpisując umowę także to ryzyko akceptują. Podsumowując, mają decyzje, mają prawo póki co prawo budować. Mieszkańcy mają prawo do sądu i z niego korzystają. Nie ma naprawdę niczego nadzwyczajnego w tej sytuacji. A dopóki się nie wypowie ostatecznie sąd, los inwestycji nie będzie pewny. Każdy podejmuje w tej sytuacji takie decyzje jakie uważa za słuszne i tyle.

Jacek 78 · Wysłany: Sob 23:16, 18 Mar 2017 Temat postu:

Moim zdaniem inwestycja jest zagrożona, bo jeśli wojewódzki sąd administracyjny wyda wyrok uchylający decyzję o pozwoleniu na budowę, to inwestor nie będzie mógł dalej budować i będzie musiał wystąpić o nową decyzję o pozwoleniu na budowę. Niewykluczona jest również konieczność przeprojektowania budynku.

MGCH · Wysłany: Nie 1:14, 19 Mar 2017 Temat postu:

Dokładnie, sąd w każdej chwili może wstrzymać wykonalność decyzji, a następnie stwierdzić jej nieważność, ewentualnie uchylić. Wiec jeśli Pan, Panie Multak, chce kupić kilka mieszkań w III etapie to kto bogatemu zabroni Wink

Pan w przeciwieństwie do budującego ryzykuje tylko swoimi środkami. Mam nadzieję, że zarówno Pan jak wszyscy inni potencjalni nabywcy wynegocjucie sobie w umowach korzystne postanowienia na wypadek uchylenia decyzji przez sąd, zwłaszcza, że w samej treści umowy zostaniecie Państwo o takim ryzyku poinformowani. Żeby potem nie było widziały gały co braly.

Swoją drogą to trochę zastanawiające, sprawa jest od 1,5m w sądzie i nagle Mkambe chce pomagać, powołując się na znajomości w sądzie i pojawiają się osoby, które od razu chcą kupić kilka mieszkań w III etapie.

Każdy sam może wyciągnąć wnioski;-)

Wiem gorszy ze mnie sort, zawistny, małomiasteczkowy i z chorobą psychiczną Wink

I do tego śmiem twierdzić, że "wymuszane na mieszkańcach" pełnomocnictwa są nielegalne Razz

Mkambe · Wysłany: Nie 6:56, 19 Mar 2017 Temat postu:

Kazdy moze biegac po sadach i nikt mu tego nie zabroni. Gdyby nie to, ze od 2 miesięcy jestem w delegacji w USA to z checia bym sie spotkam z paroma osobami, ktorym bym uswiadomil, ze z Dantexem nie mam nic wspolnego. W USA tez lataja co chwile ze skargami - sasiad komara wpusci sasiadowi i ten juz leci na skarge - czy do takigo czegos Polska ma dazyc.
Poza tym dziwi mnie nastawienie do etapu 3, poniwaz jak kupowalem mieszkanie na etapie 1 w biurze Dantexu na makiecie byl szklany budynek w projekcie i skad nagle problemy. Policzylem w przyblizeniu wg planow dostepnych na internecie i budynek (czesc wystajaca z ziemi) zajmie 40% dzialki, planow zagospodarowania moglby zajac 60%. Zadan inwestor na dzialce nie zbuduje domu 2 pietrowego, jezeli prawo zezwala na wyzsz (wystarczy spojrzec na cetrum Warszawy, gdzie od wielu lat burzy sie niskie domy np.nie tak stary hotel Mercure i buduje sie wysokie wiezowce. Nasze os.jest 4 km od Centrum, wiec nie ma co liczycna duzo wolnej przestrzeni i niskie domy, bo cos takiego moze miec miejsce 20 km od Warszawy. A nasz rejon i tak jest w komfortowej sytuacji, bo mamy 4 parki w zasięgu reki.Ja akurat jestem Warszawiakiem z pradziada, ale mam wielu sympatycznych znajomych przyjezdnych i oni rozumieja, ze w takim duzym miescie nie ma miejsca na zbyt wiele wolnej przestrzeni. Również i wsrow Warszawiakow moga byc "sloiki".
Najbardziej martwi mnie ta nienawisc siedzaca w ludziach. Jak kupowalem mieszkanie to zdawalem sobie sprawe, ze jak nie kupie mieszkania z widokiem na PAN czy SYMFONIE to moge miec przed oknami nastepny blok - no ale coz okna na poludbie przyciagaja i nie mysli sie, ze za chwile pusta dzialka bedzie zabudowana i widok sie skonczy. A juz z etapu 2 to w ogole ludzi nie rozumiem, bo co im ten budynek bedzie przeszkadzal, a przynajmniej z jednej strony będą miec zagospodarowany teren, bo jurz lecacy z tej dzialki dawal sie we znaki wszystkim.
Ja akurat jestem zadowolony z jakosci wybudowanego mieszkania i uwazam, ze Dantex buduje dobrze i w zdecydowanie wyzszym standardzie niz pozostali developerzy z okolicy. Mnie bardziej maetwi etap 4 i to nie dlatego, ze mi zastawi widok, ale, ze Dantex po tych akcjach z etapem 3 moze pozbyc sie dzialki i przyjdzie ktos inny i postawi biurowiec typu equilibrium i wtedy bedzie klopot. Podobno w tym budynku ma pracowac z 700 osob, a gdzie parkingi na auta dla pracowniko, bo garaz podziemny jest malutki. I co bedzie jak podobny budynek powstanie w miejsce etapu 4. Niestety dantex moze tak zrobic, bo ma jeszcze duzo miejsc na inwestyche a dzialka w okolicy wojujacych ludzi nie bedzie im na reke. Na razie wykorzystuje dzialke do budowy etapu 3, ale potem nie wiadomo.
A jakos chyba ta budowa sadu nie przestraszyla, bo nie ma jakos rozprawy w trybie pilnym i rozprawa jest do miesiaca od zlozenia skargi. Dlatego moze dobrze byloby wiedziec dla zainteresowanych czy bedzie to za 6 czy za 12 miesięcy.
A do Pana z Niemiec - dobrze Pan mowi, ze Wojewoda nic razacego w swojej decyzji nie napisal.
A wracajaj do moich pierwszych maili - widze, ze mialem racje, ze powoli przyszli mieszkancy etapu 3 nie maja pretensji do Dantexu, tylko do mieszkancow skarzacych decyzje i rosnie grupa NASZYCH WROGOW. Czy naprawde chcemy miec wrogow - dantex z tego wyjdzie bezbolesnie, a po przyszlych mieszkancach nie wiadomo czego sie spodziewac i nie wiadomo do czego sie posuna jak juz odbiora mieszkania. Bo niestety noge sie zalozyc o spora kwote pieniedzy, ze sad ta skarge oddali i powrdzi slusznosc decyzji wojewody.
Moze lepiej byloby zacza o obnizaniu kosztow garazu czy komorek, bo tu stawki w porownaniu do sasiadujach osiedli mamy ogromne. Przeciez sprawy w sadzie to nie tylko 500zl ale do tego trzeba dodac koszty kacelarii itp.
Jedyna rzecz jaka mnie denerwuje to wygrodzenie w hali garazowe i o to powinnismy walczyc - tu rzeczywiście jest ewidentna wina dantexu, ale podejrzewam, ze gdyby nie bylo skargi dot. etapu 3 takiego problemu bysmy nie mieli

MGCH · Wysłany: Nie 9:51, 19 Mar 2017 Temat postu:

Prawnik, który mowi ze skorzystanie z prawa do sądu to nienawiść??? Widze prawdziwy syndrom sztokholmski, nie korzytajacie z przysługujących Wam praw, bo jeszcze ONI odejdą i bedzie gorzej. Wiadomo, gdyby zarządu nie sprawowali mieszkancy tylko ciągle deweloper to w ogóle wszystko byloby lepiej sprawniej itp., pewnie w kolejnych umowach zadbają o to☺. A gdyby zarządy wspólnoty udzieliły nieodwołalnych pelnomocnitw, to juz w ogole byłoby super, III etap byłby juz dawno zakończony i bylby place zabaw, a tak zeby pokazać mieszkańcom kto ma wiekszego trzeba wygrodzic hale garazowa😃. Z tym ze jak sprawowali zarzad w II etapie to podjeli decyzje o wykorzystaniu działki 10/47 bez zgody mieszkańców pod budowę III etapu i ma Pan odpowiedz co mieszkańcom II etapu nie pasuje. Jak na osobe, której nie obchodzi co mieszkancy mają w umowach i czy III etap powstanie, poświęca Pan wiele czasu, ze Stanow, zeby obrzydzic ludziom temat skargi do sądu. To samo pewnie robią pracownicy biura sprzedaży. Każdy sam moze wyciągnąć wnioski. A przyszli mieszkańcy będą naprawdę zachwyceni jak zaczną wymuszac na nich pełnomocnictwa i jak sie dowiedzą o wysokości opłat za użytkowanie wieczyste.

Gość · Wysłany: Nie 12:48, 19 Mar 2017 Temat postu:

Witam,

Podobnie jak ostatnio: http://www.mieszkancydobrawola.fora.pl/dobra-wola-iii-etap,23/iii-etap-dobra-wola,718-275.html#12715 warto przeprowadzić analizę techniczną wypowiedzi użytkownika Mkambe tak aby wszyscy czytający ten wątek (szczególnie przyszli mieszkańcy III etapu) sami ocenili wiarygodność Mkambe.

1. Zacznijmy od wypowiedzi z 19.03.2017 6.56:

Multak · Wysłany: Nie 17:22, 19 Mar 2017 Temat postu:

Dziekuje za wyjasnienia; Ja akurat chce dojsc do wniosku czy skargi mieszkancy maja merytoryczne uzasadnienie czy skargi polegaja na zasadzie jak pisal Pan Mkambe "sasiad komara wpusci sasiadowi". Dziekuje za trafne ujecie.
Pan Jacek ma fachowo wiedze i dysponuje widocznie czasem wolnym i oczekiwalbym, ze opublikuje decyzje wojewody, zeby dyskusja nie byla jednostronna, bo tam sa wszystkie argumenty do rzeczy.
A do wypowiedzi Pana MGCH powiem tak-duzo emocji i malo tresci-mnostwo emotikonek i w kazdym poscie nastepujace zdanie: "Każdy sam może wyciągnąć wnioski;-)" sugerujace, ze wszyscy jestesmy naslani przez DANTEX, bo nie najezdzamy na nich. Prosze sprawdzic moje IP i poza tym dlatego zaproponowalem osobiste spotkanie, zeby mnie nie kojarzono z Dantexem. Mi zalezy na merytorycznej dyskusji. Bez krytykowania kogokolwiek. Ja sie nie pojawilem teraz, bo mieszkania mam zerezerwowane w 3etapie juz 8 miesiecy.
Dodam jeszcze jeden watek nad ktorym warto by bylo sie zastanowic: Trzeba sie cieszyc, ze pod wasz dom nie powstanie naprzyklad osrodek dla imigrantow z Bliskiego wschodu, jaka "przyjemnosc" spotyka lub moze spotkac nas w Niemczech w ostatnich latach. Na szczescie w Polsce jest nie Dobra , a bardzo Dobra zmiana i na to sie nie zanosi poki polski rzad sie trzyma dzielnie i dziala w interesie Polski jak do tej pory. Moze nie warto szukac tego komara sasiada tzn czy bedzie tam 100metrow mniej czy wiecej powiezchni, a poprostu budowac dobre relacje z przyszlymi sasiadami.

MGCH · Wysłany: Nie 18:25, 19 Mar 2017 Temat postu:

Staram sie zarówno Panu jak i innym mieszkańcom odpowiadać rzeczowo i merytorycznie, emotikonki nie mają na to zadnego wpływu. Kupuje Pan mieszkanie od dewelopera i to jest Pana główne źródło informacj o inwestycji - nie osoby z forum. Deweloper powinien Pana poinformować o zaskarzeniu, stawianym decyzjii zarzutach, swoim stanowisku, terminie rozprawy itp. Mowie na co moim zdaniem warto uważać, zarowno Panu jak i innym potencjalnym nabywcom - tj. na pelnomocnictwa, co sie stanie z wplaconymi srodkami jak sad uchyli decyzję, oplatach użytkowaniem wieczyste itp. Ma Pan decyzję i treść skargi dostępną na forum. Żadne dyskusje nie zmienia tego jakie zarzuty zostaly postawione decyzji i dopoki nie wypowie sie sąd nie jest pewny los inwestycji. W tej sytuacji, podejmuje Pan decyzje w warunkach niepewnosci prawnej - i napisałem to Panu jako merytoryczna, prawdziwa poprawna odpowiedź, niepodszyta zadnymi emocjami. Moze Pan porozmawiać zarowno z zarzadami jak zlecić ekspertyze prawna skargi i decyzji, którą da Panu jakąś ocenę zasadności zarzutów, ale do wyroku sądu nigdy nie bedzie Pan 100% pewien jak podejdzie do tych zarzutów sąd. To jest merytoryczna i rzeczowa diagnoza sytuacji, specjalnie dla Pana bez emotikonow.

Mkambe · Wysłany: Nie 18:40, 19 Mar 2017 Temat postu:

Szanowny Panie MGCH to juz jest skandal co Pan robi i mysle ze powinna sie tym zaintersowac POLICJA, ale wtedy znizylbym sie do Pana..
A mamy XXI wiek, a nie XIX, a pewne rzeczy mozna robic dla celow prywatnych, a nie do upubliczniania. A Pan nawet do konca nie wie jak pewne systemy wykorzystac. Zaczynam sie w tej sytuacji obawiac o swoje zycie, bo Pan..............

Widze, ze na 3 etapie pojawiają sie normalni ludzie. DZIEKUJE PANIE MULTAK - w koncu ktos sensownie pisze

MGCH · Wysłany: Nie 18:48, 19 Mar 2017 Temat postu:

Każdy sam może wyciągnąć wnioski Wink

Aurumdg · Wysłany: Nie 20:26, 19 Mar 2017 Temat postu:

Szanowni Panowie (Mkambe, Multak)merytoryczni do bólu, przewidujący , wrażliwi , PRAWDZIWI WARSZAWIACY ( jak to się stało ,że ROBOTNICZA WOLA to dla Was nie obciach ?- dla prawdziwego Warszawiaka to od prawie wieku najgorsza dzielnica - smród, bród i robole !) - chcę Wam powiedzieć ,że my ( tacy z nikąd ) kochamy dewelopera nad życie :
- za pół darmo kupiliśmy te mieszkania - wg Was to może za worek cebuli ;
- jakość naszych mieszkań może spokojnie konkurować z inwestycjami : Metropolitan ( jest jeszcze oferta kupna - polecam ), Biały Kamień itp.;
- z ogromnej miłości i wielkiego zaufania daliśmy Dantexowi nieograniczone , nieodwołalne , dożywotnie , dziedziczne itd. pełnomocnictwa , aby Dantex mógł swobodnie realizować swoje plany - nawet te, o których nas przy kupnie nie informował - ale przecież darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby !!! czyż nie prawda ?.
Kochamy nadal pomimo, że :
- odebrał nam 600 m2 działki ,
- nie wybudował placu zabaw dla naszych dzieci ( 161 mieszkań a w nich prawie 100% młodych ludzi ),
- ograniczył ilość miejsc postojowych i wprowadził chaos komunikacyjny ;
-buduje III etap i zabiera nam część naszej działki sytuując wjazd /wyjazd z parkingu III etapu na nasz parking itp.

To ,że my straciliśmy a Dantex zyskał - no cóż... MIŁOŚC JEST ŚLEPA !

Ubolewamy ,z Dantex zapomniał w pełnomocnictwach zamieścić zapisu
,że będziemy go kochać do końca prowadzonych przez niego inwestycji i o 1 dzień dłużej.

Proszę od nas ucałować dewelopera w ........ ( no! ależ nie , nie Panowie ucałować po r ę c a ch koniecznie na kolanach.